W dzisiejszych czasach, w niektórych regionach odnotowuje się bardzo wysokie stężenie zanieczyszczonego powietrza zwane smogiem. Jak w takich warunkach jeździć na rowerze lub biegać? Jakich zasad należy przestrzegać, by uprawianie sportu w smogu było bezpieczne? Jak wytrwać w tym smrodzie? W tym artykule postaram się pokrótce odpowiedzieć na te pytania.
Źródło: pixabay.com
Po pierwsze sprawdzajmy jeszcze przed samym wyjściem z domu informacje o stężeniach zanieczyszczeń powietrza. Jeżeli takie dopuszczalne normy stężeń szkodliwych, są znacznie przekroczone to, ograniczmy przebywanie na „świeżym” powietrzu i pozostańmy w domu.
Ponadto korzystajmy ze specjalnych aplikacji mobilnych. Jest to łatwy i szybki sposób sprawdzenia poziomu zanieczyszczenia powietrza w naszym regionie. Instalując taką aplikację do pamięci swojego telefonu, możemy w dość błyskawiczny sposób zapoznać się z danymi o stężeniu smogu razem z niebezpiecznymi związkami, które są obecne w powietrzu.
Wychodząc z domu, aby, pobiegać załóżmy też maskę antysmogową. Taka maska jest bezcennym kompanem podczas jazdy na rowerze, czy biegania przy kiepskiej jakości powietrza. Wybierając taką maskę, należy sprawdzić, czy rzeczywiście posiada stosowną ochronę przed pyłami i gazami. Te specjalnie zaprojektowane na potrzeby sportowców, powinny być komfortowe w noszeniu, stabilne, a także szczelnie przylegać do twarzy, żeby niechciane związki nie dostawały się pod maskę.
Źródło: pixabay.com
Starajmy się również wybierać trasę tak, by przeprowadzona była przy mniej ruchliwej ulicy. W 100% powinniśmy unikać bardzo często uczęszczanych arterii miejskich, gdyż stężenie pyłów w takiej okolicy jest największe. Jesteśmy też narażeni na dość nieprzyjemną woń spalin, które są skoncentrowane między budynkami. Dlatego, jeśli tylko, możemy, uciekajmy do lasu, parku miejskiego.
Korzystajmy także z naszych zmysłów. Dlaczego? Dlatego, że człowiek posiada zdolność odbierania bodźców, więc szkoda byłoby z nich nie skorzystać. Zdecydowanie przydadzą nam się wzrok i powonienie. To właśnie pierwsze objawy wysokiego stężenia zanieczyszczeń dotrą do naszych oczu i powodują zaczerwienienie spojówek oraz łzawienie, natomiast drugi zmysł pozwoli nam wyczuć smog i nieprzyjemne zapachy. Z tego też względu, jeżeli oba te zmysły zaalarmują nas o niekorzystnych warunkach, to lepiej przełóżmy trening na inny dzień albo założyć maskę antysmogową. W przypadku biegania, możemy też wybrać trening pod halą. W trakcie największych stężeń szkodliwych związków chemicznych w powietrzu, korzystniej, jest wybrać trening w zamkniętym pomieszczeniu. Takie duże kompleksy sportowe, mają systemy filtracji, oczyszczając powietrze wewnątrz hali.
